- 250g przegotowanych w soli grzybków(u mnie podgrzybki)
- 200g makaronu tagliatelle
- 100g śmietanki
- 1 łyżka mąki
- 150 ml bulionu najlepiej grzybowego
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki masła
- 2 żółtka
- pieprz cayenne
- natka pietruszki
Na rozgrzane masło wrzucam pokrojoną cebulę i podsmażam ją aż nabierze złocistej barwy. Do cebuli dorzucam grzybki i poszatkowany czosnek, wszytko podsmażam na małym ogniu minutę. Przygotowuje sobie zalewę: bulion grzybowy oraz dokładnie wymieszaną śmietanę z żółtkami, mąką. Łącze bulion z masą śmietanową bardzo delikatnie aby się nie zważyła. Do rondelka wrzucam grzyby z cebulą i zalewam to wywarem z bulionu i śmietany, doprawiam pieprzem, sosem sojowym, pietruszką. Sos gotuje minutę na małym ogniu, podaje z ugotowanym wcześniej makaronem.
Aż mam ochotę pojechać do lasu na grzybobranie;)
OdpowiedzUsuńNo, proszę, zaraz otwieram litrowy słoik z grzybami z ubiegłego roku... 5 minut i obiad będzie gotowy. Super przepis!
OdpowiedzUsuń