Tarta czekoladowo - śmietankowa z truskawkami

Spód:

Szklanka mąki

2 żółtka

1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia

Pół paczki masła

Pół szklanki cukru

Masa czekoladowa:

Czekolada mleczna

Łyżeczka kakao

3 żółtka

3 łyżki cukru pudru

1 białko

Szczypta soli

Masa śmietanowa:

400ml śmietanki 36%

2 fixy do śmietany

3 łyżki cukru pudru

Truskawki/ inne owoce…

Zagniatam ciasto z podanych składników i wyklejam formę na tarte, nakłuwam spód widelcem i wstawiam do lodówki na 30 minut. Pieczę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (termo obieg) 15 minut aż ciasto ładnie się zrumieni.

Czekoladę łamię i rozpuszczam w kąpieli wodnej. Żółtka ubijam z cukrem pudrem w naczyniu zanurzonym w gorącej wodzie aż do uzyskania prawie białej masy, żółtka powinny podwoić swoją objętość. Ubijam schłodzone białko z szczyptą soli na sztywno. Do naczynia z ubitymi żółtkami dodaje roztopioną czekoladę i kakao, ubijam mikserem a na koniec dodaje białko, delikatnie mieszam. Krem czekoladowy wylewam na upieczony spód i piekę w 180 stopniach 15-20 minut.

Ciasto studzę na kratce a następnie wkładam do lodówki na godzinę.

Masę śmietanową przygotowuje w bardzo prosty sposób - ubijając na sztywno wszystkie podane składniki.

Wykładam ubitą śmietanę na schłodzoną tarte i układam umyte pokrojone truskawki.

Oczywiście można tratę przyozdobić dowolnymi owocami ale ja nie mogłam się powstrzymać przed kupieniem truskawek na ryneczku. Niestety to jeszcze nie nasze Polskie owoce.

Na nasze trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. W moim ogródku truskawki są na takim stopniu zaawansowania:

Wszystkim życzę smacznego!