Tarta
jabłkowa*
forma o średnicy 23cm
Kruche
ciasto:
210
g mąki pszennej
90
g cukru pudru ( nie należny używać cukru typu kryształ)
135
g masła, schłodzonego i pokrojonego na kawałki
2
żółtka
Wszystkie
składniki zagnieść ręcznie i podzielić na 2 części 180g i
270g, wkładamy do lodówki na min 2 godziny.
Nadzienie
jabłkowe:
6
dużych jabłek, obranych, z wyciętymi gniazdami nasienymi,
pokrojonych w grubą kostkę 2x2 cm
pół
łyżeczki cynamonu, zmielonego
2
łyżki masła
4
łyżki brązowego cukru
2
łyżki soku z cytryny
skórka
otarta z jednej cytryny
1
łyżka bułki tartej*
1
żółtko roztrzepane z łyżką mleka
cukier
brązowy do posypania tarty
W
głębokim teflonowym rondlu roztopić cukier aż zacznie tworzyć
się piana, wyłączyć palnik i dodać cukier, odczekać minutkę i
dodać pokrojone jabłka. Podsmażyć jabłka aż zaczną się
rozpadać i odparuje nadmiar wody, na koniec dodać sok z cytryny,
cynamon i skórkę z cytryny. Odstawić jabłka do wystygnięcia,
jeżeli jabłka są wyjątkowo soczyste można dodać bułkę tartą,
dokładnie wymieszać.
Formę
o średnicy 23 cm wysmarować masłem, oprószyć mąką. Ciasto
kruche wyjąć z lodówki, rozwałkować na dwa placki ok 27 ( na
spód) i 23 cm średnicy(^). Formę wyłożyć ciastem, ułożyć
wystudzone jabłka i przykryć drugą częścią rozwałkowanego
ciasta, boki odciąć i połączyć ciasta na bokach lekko dociskając
je do formy. Wierzch posmarować rozbełtanym żółtkiem z mlekiem i
posypać brązowym grubym cukrem, widelcem pozakłuwać ciasto aby
nie popękało podczas pieczenia.
(^) to chyba najtrudniejszy moment wykonania ponieważ ciasto jest bardzo
kruche dlatego ja rozwałkowywałam ciasto pomiędzy dwoma kawałkami
papieru do pieczenia które posmarowałam wcześniej olejem.
Tartę
piekłam w piekarniku rozgrzanym wcześniej do temperamenty 175 180ºC
przez 35-40 minut z termoobiegiem aż wierzch pięknie się
zrumienił.
*przepis zmodyfikowany z Moje Wypieki.
Na taką właśnie dziś mam ochotę!;)
OdpowiedzUsuńzdjęcia obłędne :)
OdpowiedzUsuńAleż apetycznie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym kawałek po obiedzie teraz:)
OdpowiedzUsuń