Sernik na zimno

biszkopty

pół szklanki cukru pudru

5 żółtek

paczka masła

ok. 600g serka homogenizowanego

2 łyżki żelatyny

pół szklanki mleka

puszka brzoskwiń

2 galaretki

owoce

wiórki kokosowe 

(wszystkie składniki wcześniej wyjąć z lodówki aby nabrały temperatury pokojowej)

Żelatynę zalać 3 łyżkami mleka i odstawić na 15 minut, pozostałe mleko zagrzać, dodać do żelatyny i dokładnie rozmieszać, wystudzić. Żółtka ubić z połową cukru. Masło utrzeć z pozostałą częścią cukru. Do masy maślanej bardzo powoli dodawać masę z żółtek. Do osobnego naczynia włożyć jeden serek homogenizowany ok. 125g i dodać jedną łyżkę masy maślano żółtkowej, rozmiksować a następnie dodawać kolejne porcje masy maślanej, ciągle miksując . Należy tak postępować z kolejnymi serkami. Taki zabieg powinien zapobiec zważeniu się masy. Na koniec po łyżce dodawać masę sernikową do rozrobionej chłodnej żelatyny (około 5 łyżek) i tak przygotowaną masę z żelatyny powoli można wlewać do masy sernikowej nie zapominając o miksowaniu. Tortownicę wykładamy folią a na dnie układamy biszkopty. Masę sernikową wylewamy do formy i zatapiamy w niej brzoskwinie, układamy na wierzch owoce i wkładamy do lodówki. Galaretki rozrabiamy w 1,5 szklanki wody i studzimy do momentu aż zacznie tężeć, wylewamy delikatnie na sernik i pozostawiamy do schłodzenia w lodówce.